Cześć Wam! Witam w nowym tygodniu, po udanym weekendzie:) Odpoczęłam
i naładowałam akumulatory na kolejny, zapewne męczący tydzień. Co mnie
ostatnio wkurzyło? Zakupy ... na szczęście niewielkie, bo wręcz
nienawidzę wyrzucać pieniędzy w błoto. Przed każdym zakupem staram się
przeglądać forum Wizaż i czytać opinie.
A tu mi się takie buble trafiły ....
A tu mi się takie buble trafiły ....
Zacznę od tej przyjemniejszej części: lakier firmy MayBe numer 09. Lakier ma kolor delikatnego różu, posiada niewielkie drobinki. Konsystencja fajna, kremowa; do pokrycia płytki paznokcia potrzeba min 2 warstwy - z każdą kolejna kolor jest intensywniejszy. Lakier daje piękny prawie naturalny, lekko różowawy efekt. Myślę, że będzie się idealnie nadawał do frencha. Za pojemność 12,5 ml zapłaciłam niewiele ponad 4 zł. Jeśli chodzi o trwałość - u mnie wytrzymał 3-4 dni z top coat'em Essie "Good to Go" oraz z base coat'em w formie odżywki Eveline (za niedługo zrobię recenzję).Teraz czas na buble ...1. Paletka cieni do powiek firmy Golden Rose numer 105 za cenę 14,99 zł. Kolory od jasnego różu / fioletu po błękit do ciemnego fioletu. Do zakupu paletki zachęciły mnie kolory - takie żywe, wiosenne ...i tylko tyle ...OPAKOWANIE: plastikowe, trochę tandetne, aczkolwiek wydaje się być solidne i masywneKOLORY: wydają się być takie żywe, nasycone, a w rzeczywistości - BARDZO mało napigmentowane! Można nakładać i nakładać i nakładać, a efekt bardzo marny! W zasadzie po nałożeniu którejś już z kolei warstwy, wszystkie przybierają ten sam kolor - po prostu fiolet. Porażka ...TRWAŁOŚĆ: można się domyślać, że skoro kiepsko z pigmentacją to i o trwałość będzie trudno. Bingo! Cienie paskudnie się osypują w trakcie nakładania pędzelkami (próbowałam różnych pędzli i metod nakładania). A z powiek, z bazą, znikają, tak dobrze czytacie ZNIKAJĄ, po paru godzinach. Bledną, bledną, aż w końcu ich nie ma.
Jedna wielka masakra! Jeśli macie do wyboru inne, jakiekolwiek cienie, bierzcie tamte, NIE OWE PRZEZE MNIE TU TERAZ WSPOMNIANE.2. Baza pod cienie do powiek firmy Revlon z serii Vital Radiance za cenę 19,99 zł.Pomyślałam, że skoro ich podkład jest genialny, baza też musi! Niekoniecznie ... OPAKOWANIE: mały, plastikowy słoiczek o pojemności 10 gKONSYSTENCJA: kremowa, ciemny brąz, bezdrobinkowa. w trakcie rozsmarowywania jakaś rzadka i trzeba poczekać, aż wyschnie (do 1 minuty) - zalecenie producenta. TRWAŁOŚĆ: fakt, po nałożeniu powieka jest wygładzona i taka aksamitna po jej wyschnięciu. Ale po pierwsze, baza nie sprawia, że cienie maja intensywniejszy kolor. A po drugie, trwałość do 3-4 godzin - moja ostatnia baza Joko Virtual znacznie lepiej sobie radziła i wzmacniała intensywność cieni na powiekach. Nic ciekawego i na pewno bym jej nikomu nie poleciła. Bez rewelacji!
Znacie może te kosmetyki?? Czy macie jakieś opinie na ich temat?? Jeśli tak, proszę dajcie znać, czy to tylko tak u mnie się nie sprawdziły czy ogólnie ...?Pozdrawiam i do następnego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz! :-)